
Dlaczego polityka potrzebuje ewaluacji?
Czas na spojrzenie wstecz – czy politycy wyciągają wnioski?
Zauważyłem, że moje rozważania często są dalekie od optymizmu. Dlatego pojawiło się we mnie pytanie: czy politycy nie powinni częściej stosować ewaluacji polityki publicznej, aby zrozumieć rzeczywiste efekty swoich działań?
Ewaluacja – groźnie brzmiące słowo czy lustro polityki?
Co po reformie? Czy ktoś w ogóle to sprawdza?
Ewaluacja polityki publicznej – po co ją robić?
Celem ewaluacji jest spojrzenie wstecz i odpowiedź na pytanie, czy dana polityka publiczna osiągnęła zamierzone cele. System zdrowia – czy naprawdę stał się bardziej dostępny?
A uczniowie? Czy lepiej rozumieją otaczający ich świat, czy tylko spędzają więcej czasu na testach?
Z kolei programy społeczne – czy rzeczywiście wspierają obywateli, czy raczej są narzędziem zdobywania głosów?
To nie atak. To szansa.
Dlatego właśnie ewaluacja powinna być standardem – ale to wymaga odwagi.
Przyznanie się do błędu w polityce to wciąż temat tabu. W dobie mediów społecznościowych, gdzie każda porażka staje się viralem. W rezultacie łatwiej zatuszować niepowodzenie niż je przeanalizować. Co więcej, łatwiej zmienić narrację niż wziąć odpowiedzialność.
Obywatele też mają swoją rolę
Największy paradoks polega na tym, że my – obywatele – rzadko pytamy o efekty. Choć wiemy, że to niebezpieczne, zbyt łatwo ulegamy emocjom i zbyt chętnie wierzymy w obietnice. W efekcie łatwiej sprzedać strach niż dane. Łatwiej rzucić slogan niż pokazać wykres.
Dopóki ewaluacja polityki publicznej nie stanie się częścią naszej kultury obywatelskiej, będzie przegrywać z hasłami kampanijnymi i memami z internetu.

Czas na politykę opartą na dowodach
Może nadszedł moment, byśmy wymagali od polityków nie tylko deklaracji, ale także dowodów skuteczności. Z tego powodu pytanie „co obiecuje?” powinno ustąpić miejsca pytaniu: „co zrobił i z jakim skutkiem?”.
Podsumowanie: Polityka bez ewaluacji to jazda na oślep
Grzegorz Bebłowski
Jako biegły sądowy i członek Polskiego Stowarzyszenia Rzeczoznawców i Biegłych Sądowych, publikuje artykuły i bierze udział w debatach branżowych, dbając o najwyższe standardy etyczne w swojej pracy.
